
-Niall,możesz mi powiedzieć o co chodzi?-spytałam patrząc mu w oczy,w których widziałam smutek i żal.
-Neli , na prawdę chciałbym Ci to powiedzieć,ale nie mogę...-powiedział ze smutkiem
-Niall,proszę Cię,wiesz że możesz mi ufać-złączyłam nasze dłonie.Chłopak wziął głęboki oddech i zaczął.
-Wczoraj dowiedziałem się,że za miesiąc zaczynamy trasę,ale to nie będzie krótka trasa,wyjeżdżam z Londynu na 9miesięcy-powiedział a po jego policzku spłynęła samotna łza.Poczułam ból i ukłucie w sercu,nie wiedziałam co mam teraz zrobić,po moich policzkach zaczęły spływać łzy,nie panowałam nad tym ...9miesięcy ... przecież to tyle czasu,jak my bez siebie wytrzymamy? związki na odległość się nie sprawdzają.W głowie miałam pełno myśli,to koniec,koniec tego dobrego...
-Neli,bardzo Cię przepraszam , to nie moja wina , wiedź że mi też nie jest z tym łatwo,ale przecież,będę robił to co kocham-szeptał Niall.Nie wytrzymałam wbiegłam do domu i udałam się do mojego pokoju.Drzwi zamknęłam na klucz,usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać.Nie ma się co oszukiwać,nic nie będzie dobrze,wrócę teraz do domu,za kilka tygodni zacznę szkołę , nasz kontakt się urwie,nie chciałam żeby to wszystko się tak skończyło,co ja będę robić tu sama ? zostanie mi jedynie Agnes,będzie mi brakowało wspólnych chwil z chłopakami,pocałunków z Niallem..to moje najgorsze urodziny.Chciałabym położyć się spać i obudzić się z myślą że to wszystko nie prawda , nie ma żadnego końca ... Jednak tak nie nastąpiło.
CDN...
__________________________________________________
krótki,ale jest ;) mam nadzieję że się podoba,przepraszam za błędy,za jakieś 2-3dni postaram się dodać kolejny.JEŚLI CZYTASZ=KOMENTUJESZ . Dzięki za wszystkie komentarze i wejścia ;* jesteście boscy
Super podoba mi sie chociaz ty mnie ratujesz rozdzialem siedze i wyje jak glupia ze nie moglam pojechac do Łodzi na Justina a na zadnym blogu nie pojawilo sie nic tylko ty jedyna poprawiasz mi humor<3
OdpowiedzUsuńhahaha : 3 , ooo .. jak słodko ;* dziękuje <3 i nie ma za co ; D nie martw się , ja też nie mogłam jechać ;c
UsuńSuper rozdział jak zwykle :D
OdpowiedzUsuńWow, wow, wow, boskie czekam na next :P LOVE :*
OdpowiedzUsuńPS: blog świetny, tylko jak byś mogła robić akapity, bo można czasem się pogubić. Ale to tylko tak mała uwaga :D
Pozdrawiam Alex :*