Obudziłam się o 10:30,zostałam sama w domu.Moja mama wyjechała w sprawach biznesowych na 2tygodnie.Ufała mi i nie bała się zostawiać mnie samą w domu.Pomyślałam że może na ten czas mogłaby wprowadzić się do mnie Agnes,ale o tym postanowiłam z nią porozmawiać później.No,więc wczoraj przed snem myślałam o Niallu,ja chyba go kocham.No bo on jest taki uroczy,uprzejmy ... boję się wyznać mu miłość,bo chyba nie czuje tego samego do mnie.Chociaż nie jestem tego taka pewna,wczoraj wieczorem dał mi swój numer,i zaprosił do jego domu.Mam stresa...słyszałam o tym że ma piękną siostrę (wiem że prawdziwy Niall,ma tylko brata) zobaczę ją i popadnę w kompleksy.Chociaż,mi też niczego nie brakuje i mogę to przyznać z ręką na sercu.U Nialla mam być na 14:00 więc miałam jeszcze sporo czasu.Wskoczyłam do łazienki i wzięłam długą relaksującą kompiel,czytając przy tym książkę.Wychodząc z wanny,spojrzałam na mój telefon,była 12:00 więc postanowiłam wybrać odpowiedni strój ... Ubrałam się w to: http://stylistki.pl/101-244943/ , moje długie włosy wyprostowałam,dzięki czemu były jeszcze dłuższe.Zrobiłam sobie lekki makijaż i byłam już gotowa.Spojrzałam na wyświetlacz telefonu,który poinformował mnie iż jest godzina 13:30.Zamówiłam taksówkę,ponieważ od mojego domu do domu Nialla był spory kawałek,zeszłam na dół oczekując na mój transport.Po 10min. usłyszałam klakson samochodu,który oznaczał że taksówka właśnie przyjechała.Wyszłam przed dom,dokładnie zakluczyłam drzwi i wsiadłam do samochodu.Po jakiś 20min. drogi,taksówkarz zatrzymał wóz i powiedział że jesteśmy na miejscu.Zapłaciłam mu i wysiadłam.Przed moimi oczami ukazał się piękny,duży koloru kawy z mlekiem dom.Serce zaczęło walić mi jak oszalałe,czułam że zaraz zacznę się pocić niczym świnia.Postanowiłam się uspokoić i opanować moje nerwy,przecież w końcu to tylko odwiedziny... tak u NIALLA HORANA - chłopaka który podoba mi się od 5lat,albo i dłużej.Weszłam po schodkach i stanęłam przed sporymi białymi drzwiami,Nacisnęłam na guzik od dzwonka,nikt nie otwierał...pomyślałam sobie że może dałam zły adres kierowcy.Nagle usłyszałam jak ktoś głośno krzyczy,dźwięk dobiegał z domu : JUŻ IDĘ !!! - poznałam głos,to był głos Nialla.Po chwili drzwi zaczęły się otwierać , ujrzałam blondyna który był ubrany bardzo elegancko .. ( elegancja fracnja normalnie ) na sam jego widok nogi zrobiły mi się jak z waty.
-Cześć,przepraszam że tak długo...byłem jeszcze bez koszuli -powiedział uśmiechając się lekko do mnie
-Hej,nic nie szkodzi-odpowiedziałam również uśmiechając się przy tym
-No to jak,wejdziesz? - powiedział po czym roztworzył szerzej drzwi i zrobił gest ręką co oznaczało że zaprasza mnie do środka.
-A tak, jasne dzięki - uśmiechnęłam się i weszłam do środka.
No nie powiem,miał on gust co do wnętrza pokoi.Dom nie dość że sprawiał wrażenie od wewnątrz,to w środku jeszcze bardziej.
-Wow,Niall ... naprawdę masz świetny gust,piękny dom-powiedziałam patrząc na niego
-Dziękuje, w sumie to urządzała go moja siostra,z którą mieszkam-odpowiedział
-No,więc gratuluję siostrze gustu,mieszkacie tu sami?- zapytałam
-Tak,moi rodzice mieszają w Irlandii , a ja mieszkam tu z moją siostrą Kają,która zaraz powinna tu być.
Uśmiechnęłam się do niego,a on zaprosił mnie do salonu.
-No więc co dziś będziemy robić ? - zapytałam
-Hmm..najpierw proponuję obejrzeć jakąś komedię,a następnie zapraszam cię do Nando's.-powiedział
-Okej,brzmi nie źle
Niall włączył komedię usiadł obok mnie na kanapie i po chwili oboje już śmialiśmy się w niebo głosy.
Pod koniec filmu ktoś wszedł do domu.Ja spojrzałam na Nialla z wystraszoną miną na co on uśmiechnął się i powiedział :
-Spokojnie,to tylko moja siostra ... Chodź poznam was ze sobą ! - powiedział radośnie,po czym pociągnął mnie za rękę ciągnąc w stronę korytarza.
-Cześć Kaja - powiedział do pięknej dziewczyny ...
Ona uśmiechnęła się do mnie,miała takie piękne oczy...nie wspomnę już o uśmiechu...Jej włosy były błyszczące,a cera taka delikatna ... wyglądała niczym anioł
-Cześć Niall... to twoja dziewczyna?- powiedziała patrząc się na niego radośnie
-Nie! .. tzn . to moja koleżanka , ma na imię Neli
Podałyśmy sobie ręce na przywitanie,poszliśmy wszyscy do salonu gdzie usiedliśmy na sofie.Kaja okazała się być bardzo fajną dziewczyną.Miło mi się z nią rozmawiało,sprawiała wrażenie jak bym znała ją od urodzenia,jak by była moją najlepszą przyjaciółką.Opowiedziała mi kilka śmiesznych historii o Niallu,kiedy był jeszcze dzieckiem , na co on się zdenerwował i powiedział :
-dobra ! koniec tego , zabieram Neli do Nando's , idziesz z nami ? - powiedział patrząc się złowrogo na siostrę.
-Nie,zostanę w domu za jakieś 30min ma przyjść do mnie Harry-powiedziała szczerząc swoje białe ząbki
-Jasne,to my już idziemy-odpowiedział
Wyszliśmy z domu i ruszyliśmy w stronę Nando's ... dręczyło mnie pytanie :Po co Harry,miał iść do Kaji ? może byli parą ? -postanowiłam zapytać o to Nialla
-Niall,nie chcę być ciekawska...ale czy Kaja i Harry są parą ? -zapytałam nie pewnie
-Tak,zapomniałem ci o tym powiedzieć .. są parą już od dobrych 4lat - powiedział
-Naprawdę ? oo .. to takie słodkie - odpowiedziałam już bardziej pewnie
-No...a Ty,masz kogoś ? - zapytał
-Niee...proszę Cię! kto chciałby taką ofermę jak ja? -zapytałam śmiejąc się przy tym cicho
-Przestań ! jesteś naprawdę świetną dziewczyną ... Neli , bo ja chyba się w Tobie zakochałem,wiem że to wszystko za szybko,znamy się tylko kilka dni...ale pokochałem Cię od pierwszego wejrzenia,czy ty też czujesz coś do mnie? - zapytał patrząc mi się w oczy
Nie odpowiedziałam mu,tylko złożyłam na jego ustach słodki pocałunek,który on odwzajemnił.
-Wiesz...jest już późno,może odprowadzę Cię już do domu? - zapytał patrząc słodko w moje oczy
-Jasne,chodźmy - odpowiedziałam,Niall splótł nasze ręce i ruszyliśmy w stronę mojego domu.Po 40min . drogi byliśmy już na miejscu.
-Może wejdziesz? - zapytałam trzymając go za dłoń
-Niee..tzn. bardzo bym chciał,ale jutro z rana mamy wywiad z chłopakami -odpowiedział ze smutkiem
-Jasne,nie ma problemu .. to narazie - powiedziałam
-A buuziak ? - rzucił cwaniacko
Podeszłam do niego,i zbliżyłam jego twarz do mojej,następnie nasze usta się złączyły i zaczęliśmy się namiętnie całować.
-Idź już - powiedziałam śmiejąc się
-Jeszcze momencik-odpowiedział
Oderwałam się od niego,uśmiechnełam się szeroko i pomachałam ręką.Potem ruszyłam w stronę drzwi,zanim weszłam do domu odwróciłam się w strone Nialla i powiedziałam:
-Kocham Cię Niall
-Ja ciebie też Neli ! - krzyknął i ruszył w swoją stronę
Weszłam do domu,wzięłam szybki prysznic i bez kolacji poszłam spać ... to był naprawdę świetny dzień.Jestem chyba najszczęśliwszą dziewczyną na Ziemi ... po chwili odpłynęłam już w krainę snów,leżąc na moim dużym łóżku.
_____________________________--
Na dziś to tyle , mam nadzieje że podoba wam się ten rozdział ;) kolejny postaram się dodać jutro,a ten dedykuje dziewczynie która dodała pierwszy komentarz ! dziękuje jeszcze raz :* nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy ! ;) pozdrawiam serdecznie ; *
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńGenialne opowiadanie ♥
OdpowiedzUsuńTroszkę przypomina moje, główni bohaterowie też zapoznają się w Nando's (rozdział nieopublikowany, ale gotowy :D), dobrze że dopiero dzisiaj wpadłam na tego bloga, to mam nadzieję, że nie będzie, że sie odgapiłam. :D
Czekam na następny rozdział.:D
PS: Mogłabyś wejść na mojego bloga my-missing-puzzle-piece.blogspot.com/ i napisać co sądzisz o pierwszym rozdziale? To dla mnie bardzo ważne.. :)
Kiedy kolejny oczami Neli prosze dzisiaj czekam!
OdpowiedzUsuńPs. Moze pozbedziesz sie kodow obrazkowych ;> bardzo bym prosila oczy bola xD
38 year-old Structural Engineer Standford Gudger, hailing from Saint-Paul enjoys watching movies like Conan the Barbarian and Nordic skating. Took a trip to Historic Centre (Old Town) of Tallinn and drives a A4. Odwiedz strone glowna
OdpowiedzUsuń